W jednym z ostatnich wywiadów Iga Świątek poruszyła temat swojej przyszłości poza kortem — a dokładnie, gdzie widzi siebie jako matkę. Jej słowa poruszyły fanów, bo choć kocha ojczyznę, przyznała, że Polska nie jest miejscem, w którym chciałaby wychować swoje dzieci. Dlaczego?
– Po pierwsze, chodzi o spokój i prywatność – powiedziała Iga. – W Polsce czuję ogromną presję i uwagę mediów. Chciałabym, żeby moje dzieci miały normalne dzieciństwo, bez ciągłego zainteresowania.
Drugi powód dotyczy edukacji i możliwości:
– Chcę, żeby moje dzieci miały dostęp do otwartego, różnorodnego świata, do języków, kultur, a przede wszystkim wolności wyboru — coś, co łatwiej znaleźć za granicą – dodała.
Jej słowa wywołały lawinę komentarzy. Jedni rozumieją jej podejście, inni czują smutek.
„To boli, ale ją rozumiem”, napisał jeden z fanów.
„Polska straci coś cennego, jeśli Iga naprawdę wyjedzie na stałe”, dodał inny.
Choć decyzja nie zapadła na stałe, Świątek po raz pierwszy tak szczerze odsłoniła swoją osobistą stronę — i wywołała poruszenie, które długo nie ucichnie.
