
W czwartek Iga Świątek przegrała w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie z Coco Gauff 1:6, 1:6. Wysoka porażka może martwić, a jeszcze bardziej styl, w jakim została poniesiona. Optykę na występ Polka zmieniła informacja, jaką ujawniły francuskie media tuż po półfinale. Świątek przed startem imprezy w stolicy Hiszpanii przeżyła śmierć dziadka, wróciła do naszego kraju na pogrzeb. Potwierdziła to w rozmowie z “Super Expressem” PR managerka tenisistki, Daria Sulgostowska.
Świątek jeszcze się nie poddaje. Oto plan: znów podbić mączkę
Co dalej przed wiceliderką rankingu? We wtorek rusza turniej WTA 1000 w Rzymie, gdzie Iga Świątek, podobnie jak w Madrycie, broni tytułu. Losowanie włoskiej imprezy odbędzie się w poniedziałek, Polka jako rozstawiona zacznie od drugiej rundy – prawdopodobnie w czwartek lub w piątek. Nie ma żadnych informacji, by miała nie wystąpić na kortach Foro Italico.
Turniej w stolicy Włoch potrwa do soboty, 17 maja. Iga Świątek rok temu wygrała tam w finale z Aryną Sabalenką, w całej karierze już trzykrotnie była najlepsza w Rzymie. Po zakończeniu tych zawodów w kalendarzu WTA będzie tydzień przerwy od największych imprez, a następnie od 27 maja rusza Wielki Szlem w Paryżu.



