
Elisabetta Cocciaretto nie zdołała postawić mocnego oporu Idze Świątek podczas czwartkowego meczu turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka wygrała bardzo pewnie w dwóch setach 6:1, 6:0.
Mecz na korcie ziemnym w stolicy Włoch trwał niecałą godzinę. To był zdecydowany pokaz siły ze strony wiceliderki rankingu WTA. Reprezentantka gospodarzy razem z Polką zagrały łącznie 54 minuty.
Pierwszy set? 6:1 w 26 minut. Drugi? 6:0 w niewiele więcej, bo 28. Prawdziwy pokaz siły polskiej tenisistki.
Warto dodać, że Świątek broni tytułu zdobytego w Rzymie przed rokiem. Polka bardzo lubi rywalizację na Półwyspie Apenińskim. Świątek wygrywała w Rzymie aż trzykrotnie w swojej karierze. Teraz z pewnością chciałaby powtórzyć tego typu sukces, zwłaszcza że biorąc pod uwagę wszystkie starty – polska zawodniczka nie wygrała turnieju od dwunastu podejść do turniejowych drabinek.
Po raz ostatni kibice mogli oglądać Świątek podczas rywalizacji w Madrycie. Zmagania rangi WTA 1000 Polka zakończyła na półfinale. W nim wyraźnie lepsza okazała się Amerykanka Coco Gauff. A cały turniej w stolicy Hiszpanii wygrała Aryna Sabalenka.