
— Problematyczne w historii Świątek i Abramowicz jest ciągłe puszczanie oka — mówi Piotr Żelazny w rozmowie ze Sport.pl. Dziennikarz Viaplay przyznaje wprost, co drażni go w relacji historii Igi Świątek i jej psycholog Darii Abramowicz.
Iga Świątek niespodziewanie nie dotarła do finału w żadnym z ośmiu tegorocznych turniejów, w których grała. Ten stan rzeczy skłania wielu obserwatorów do stawiania pytań o rolę psycholożki Darii Abramowicz w jej przygotowaniach. Głos w tej sprawie zabrał Piotr Żelazny.
Nie wytrzymał, mówiąc o Świątek i Abramowicz
— Problematyczne w historii Świątek i Abramowicz jest ciągłe puszczanie oka, ciągłe zaznaczanie, że ktoś coś wie, że jest coś więcej, ale nie powie. Jest ciągła zabawa z kumatymi, kto ma wiedzieć, ten wie. To mnie bardzo drażni i się nie podoba, bo są drogi, by tę sprawę zbadać, załatwić, czysto po dziennikarsku — np. śledztwem, a nie ciągłe puszczanie oka — mówi Żelazny w rozmowie z Viaplay.



