Triumf Igi Świątek w Wimbledonie zmienia wszystko. Tak działa marketing
Triumf Igi Świątek w Wimbledonie zmienia wszystko. Tak działa marketing

Ostatnie sukcesy Igi Świątek i Roberta Kubicy stanowią doskonały przykład na to, że w marketingu sportowym nie chodzi jedynie o pokazanie logotypu firmy, ale o budowanie długotrwałych relacji, które będą procentować w przyszłości.
W 2024 r., gdy Iga Świątek przechodziła trudniejszy moment w karierze, ona sama oraz członkowie jej sztabu byli krytykowani przez niektórych ludzi związanych z tenisem i dziennikarzy. W tamtym okresie rozmawiałem z Dariuszem Gałęzewskim, jednym z założycieli firmy OSHEE, która sponsoruje naszą najlepszą tenisistkę. – Decydując się na wspieranie sportowca, kierujemy się zasadą, że razem z nim walczymy o każdy punkt i wspólnie wygrywamy, jak i przegrywamy. Taką samą zasadę stosujemy w naszej firmie. Odnoszę to do sytuacji, kiedy Idze przytrafił się słabszy okres w 2024 r. Nie wiedzieliśmy, jak szybko się podniesie, ale wierzyliśmy, że wkrótce to się stanie – powiedział Dariusz Gałęzewski.
Triumf polskiej zawodniczki w Wimbledonie potwierdza, że marketing sportowy wymaga cierpliwości i nie należy podejmować pochopnych kroków w momentach słabszej formy zawodników. Na trawiastych kortach All England Clubu, które od lat są synonimem tenisowej elity, Iga nie tylko potwierdziła sportową klasę, ale także ugruntowała pozycję globalnej ikony sportu.