
Wczoraj poznaliśmy ostateczny skład tegorocznego WTA Finals. W gronie ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu ponownie znalazła się Iga Świątek. Specyfika turnieju wieńczącego rok w głównym cyklu kobiecych rozgrywek jest taka, że przed startem zmagań tenisistki są dzielone na dwie grupy. Wiemy już, jak układają się poszczególne koszyki przed losowaniem, na kogo może potencjalnie trafić raszynianka oraz od jakiego pojedynku rozpocznie swój udział. Poniżej prezentujemy szczegóły.
Po tym, jak Jelena Rybakina pokonała wczoraj Victorię Mboko w ćwierćfinale imprezy rangi “500” w Tokio, stało się jasne, że to reprezentantka Kazachstanu uzupełniła stawkę tegorocznego WTA Finals. W ten sposób mistrzyni Wimbledonu 2022 dołączyła do Aryny Sabalenki, Igi Świątek, Coco Gauff, Amandy Anisimovej, Jessiki Peguli, Madison Keys oraz Jasmine Paolini. To właśnie te osiem tenisistek powalczy o tytuł w Rijadzie w dniach 1-8 listopada.
Dla Polki będzie to już piąty występ z rzędu w imprezie wieńczącej sezon w głównym cyklu WTA. Najlepszy wynik osiągnęła w 2023 roku. Wówczas raszynianka przeszła przez turniej jak burza. Wtedy zmagania odbywały się w meksykańskim Cancun. Nasza reprezentantka wygrała zmagania bez straty seta, pokonując w półfinale Arynę Sabalenkę, a w decydującym starciu tracąc ledwie jednego gema przeciwko Jessice Peguli.
Dwanaście miesięcy temu sytuacja Świątek ułożyła się niefortunnie. Wygrała dwa z trzech spotkań fazy grupowej, a mimo to nie awansowała do najlepszej “4”. Teraz Iga z pewnością liczy na poprawę tego rezultatu. Po rozgrywkach rangi “1000” w Wuhan wiceliderka rankingu zdecydowała się na odpoczynek. Wybrała się na kilka dni do włoskiej Matery. Później rozpoczęła już bezpośrednie przygotowania do decydującej fazy sezonu.
WTA Finals: Podział na koszyki przed losowaniem grup
Zmagania podczas WTA Finals charakteryzują się tym, że nie ma w nich drabinki znanej z typowych turniejów tenisowych. Zawodniczki są dzielone na dwie grupy, w każdej z nich znajdą się po cztery tenisistki. Po dwie najlepsze awansują do półfinałów. Przed losowaniem dokonywany jest podział uczestniczek na cztery koszyki. Do pierwszego trafiły Aryna Sabalenka oraz Iga Świątek – ze względu na dwie najwyższe pozycje w rankingu. Dzięki temu obie panie nie mogą trafić na siebie w fazie grupowej. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Coco Gauff i Amandy Anisimovej. które plasują się w drugim.
Sytuacja staje się nieco zagwatwana przy okazji kolejnych koszyków. Wiemy na pewno, że do trzeciego trafi Jessica Pegula, a do czwartego – Jasmine Paolini. Niejasna pozostaje sytuacja w kontekście pozostałych dwóch zawodniczek, które wywalczył awans do WTA Finals. Jeśli organizacja kobiecych rozgrywek zdecyduje się przyznać w najnowszym notowaniu karę punktową dla Madison Keys w postaci zabrania 60 “oczek” za niewypełnienie limitu obowiązkowych turniejów rangi “500”, wówczas Amerykanka trafi do czwartego koszyka, a Jelena Rybakina – do trzeciego. W przeciwnym razie obie panie zamienią się miejscami. Reprezentantka Kazachstanu nie ma żadnych kłopotów związanych z regulaminem, gdyż rozegrała wymaganą liczbę zmagań WTA 500.



