SportTennis

✏️ Chwila na powrót do wspomnień z Nowego Jorku: Najpiękniejszy rysunek, jaki dostałam od fana. Bardzo dziękuję, jest niesamowity! Bia poleciła mi świetną książkę: „Genialna przyjaciółka” Eleny Ferrante. Świetnie się czyta, więc polecam i ja. ️ Lato w Central Parku ma swój niepowtarzalny klimat i cieszę się, że spędziłam tam sporo czasu w tym roku. Mam tu swoje ulubione tacos ever. Chyba mam nowy cheat meal! No i ta oczywista część – dużo grałam w tenisa, pracując nad poprawą swojej gry i cieszeniem się tym kiedy to tylko możliwe. Nie osiągnęłam rezultatu, o który walczyłam, ale taki jest tenis. Za moment kolejne okazje. Jestem wdzięczna za ciągłe wsparcie od tak wielu z Was, dziękuję i do zobaczenia.

Nowy Jork ma w sobie coś magicznego — to miasto, które nigdy nie śpi, a jednocześnie pozwala zatrzymać się na chwilę i docenić drobiazgi. Ten powrót do wspomnień z mojego pobytu w Wielkim Jabłku budzi we mnie ogromne emocje.

Najpiękniejszy prezent od fana
Jednym z najbardziej wzruszających momentów był rysunek, który dostałam od fana. Był tak piękny, pełen detali i emocji, że aż trudno było uwierzyć, że ktoś poświęcił tyle czasu, by uchwycić mnie w tak wyjątkowy sposób. Dziękuję z całego serca — to naprawdę coś niesamowitego!

Nowa literacka inspiracja
Podczas mojego pobytu Bia poleciła mi książkę „Genialna przyjaciółka” Eleny Ferrante. I muszę przyznać — to był strzał w dziesiątkę! Wciągająca, pełna emocji i bardzo prawdziwa historia kobiecej przyjaźni. Jeśli szukacie czegoś, co poruszy Wasze serca i pobudzi wyobraźnię, zdecydowanie polecam.

Letni klimat Central Parku
Central Park latem ma w sobie coś niepowtarzalnego — od porannych spacerów po popołudniowe pikniki i dźwięki muzyki dobiegające z każdej strony. Spędziłam tam sporo czasu w tym roku i każda chwila była jak mały oddech od codziennego tempa życia.

Nowe kulinarne odkrycie
Nie mogło zabraknąć także czegoś dla smakoszy! Znalazłam tam swoje ulubione tacos ever — idealne połączenie chrupiącej tortilli, świeżych składników i tego wyjątkowego sosu. Myślę, że właśnie znalazłam swój nowy „cheat meal”!

Czas na kortach
Oczywiście, nie obyło się bez tenisa. Trenowałam intensywnie, skupiając się na poprawie techniki i czerpaniu radości z każdej chwili na korcie. Choć nie osiągnęłam dokładnie tego wyniku, o który walczyłam, wiem, że taki właśnie jest tenis — pełen wyzwań i lekcji pokory. A przed nami przecież kolejne turnieje i nowe szanse.

Na zakończenie
Jestem ogromnie wdzięczna za nieustanne wsparcie, które od Was czuję. Każda wiadomość, każdy gest — to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Dziękuję Wam z całego serca i do zobaczenia wkrótce!

epgist

Data analyst, Blogger and web developer

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button