
Iga Świątek wkrótce rozpocznie rywalizację w bardzo prestiżowym turnieju WTA 1000 w Rzymie, który przed rokiem zakończył się jej zwycięstwem. Najlepsza polska tenisistka udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do wielu kwestii. Zabrała także głos ws. zbliżających się w Polsce wyborów prezydenckich.
Iga Świątek nie znajduje się w najlepszym momencie swojej kariery. Czeka na wygrany turniej już bardzo długo, a ostatnio podczas prestiżowego turnieju WTA 1000 w Madrycie dotarła do półfinału. Tam musiała uznać wyższość Coco Gauff, przegrywając 1:6, 1:6. Taki wynik oznaczał, że Polka nie powtórzy swojego wyniku z 2024 roku, gdy w finale w stolicy Hiszpanii pokonała Arynę Sabalenkę.
Czy odbicie nastąpi w Rzymie? Przed rokiem na słynnym Foro Italico okazała się bezkonkurencyjna. W meczu o tytuł pokonała Sabalenkę. Rok wcześniej dotarła z kolei do ćwierćfinału. Czas pokaże, jak spisze się w tegorocznych zmaganiach.
Tenisowy terminarz nie zwalnia tempa, a wielkimi krokami zbliżą się też wielkoszlemowy turniej French Open. To prawdziwa specjalność Świątek. Wygrała tam trzy razy w ciągu ostatnich czterech lat. Najlepsza polska tenisistka z pewnością liczy na to, że w tym roku uda się powtórzyć to osiągnięcie.
We wtorek portal WP Sportowe Fakty opublikował z nią wywiad, w którym poruszył nie tylko sportowe wątki. W jednym z pytań Świątek została zapytana o to, gdzie będzie 18 maja. Dlaczego akurat wtedy? To data pierwszej tury wyborów prezydenckich, w których Polki i Polacy wybiorą następcę lub następczynię Andrzeja Dudy.