Minus 1708 pkt. Tyle brakuje Idze Świątek do kluczowego awansu w sezonie
Minus 1708 pkt. Tyle brakuje Idze Świątek do kluczowego awansu w sezonie
6:2, 6:0. Iga Świątek w półfinale wielkoszlemowego Wimbledonu oddała Belindzie Bencic tylko dwa gemy i awansowała do decydującego starcia, w którym zmierzy się z Amandą Anisimovą. Po tym triumfie ważne wieści płyną z rankingu WTA Race. W nim w tej chwili Polce brakuje 1708 pkt do awansu na wieńczące sezon prestiżowe zawody rangi Finals. Wyjaśniamy, ile punktów będzie mieć po możliwym triumfie w finale.
Takiego pogromu raczej nikt się nie spodziewał. Iga Świątek w półfinale Wimbledonu rozbiła Belindę Bencic. Wynik 6:2, 6:0 mówi w tej sytuacji sam za siebie. Szwajcarka, mimo że nie była stawiana na całkowicie przegranej pozycji przed rozpoczęciem meczu, nie była w stanie jakkolwiek zagrozić Polce. I to nasza rodaczka już w sobotę o godz. 17.00 zmierzy się z Amandą Anisimovą w finale wielkoszlemowych zmagań.
To informacja istotna również w kontekście rankingu WTA Race. Uwaga, należy wyjaśnić, że nie jest to to samo co ogólne zestawienie WTA. W nim Świątek znajduje się na czwartej lokacie, a jeśli wygra cały turniej, wyprzedzi Jessicę Pegulę i awansuje na trzecie miejsce. Nieco więcej na ten temat piszemy w tym tekście.
Ranking Race uwzględnia punkty tenisistek z trwającego sezonu i jest on kluczowy w kontekście wyłonienia najlepszej “ósemki”, która zagra w WTA Finals. Jak więc wygląda w tej chwili sytuacja naszej rodaczki? Polka ma 5283 pkt i jest 1300 “oczek” na plusie, bo tyle zdobyła w tegorocznej edycji Wimbledonu. Dodatkowo po pokonaniu Ludmiły Samsonowej w ćwierćfinale awansowała na drugą lokatę.
Czy ma szansę na pierwszą? Niestety nie. Na niej znajduje się Aryna Sabalenka z dorobkiem 7395 pkt. Nawet jeżeli Świątek zwycięży w sobotę w Londynie, to będzie miała “tylko” 5983 pkt. W tej chwili próg awansu na wspomniane WTA Finals wynosi 6991 “oczek”, więc można powiedzieć, że najlepszej polskiej tenisistce brakuje ich wciąż 1708. To jednak można zniwelować, bo jeżeli w finale nasza rodaczka pokona Anisimovą, to liczba ta spadnie do 1008 pkt. Jest więc o co walczyć!
