Wim Fissette nie kryje podziwu dla swojej podopiecznej. W rozmowie z francuskim dziennikiem “L’Équipe” opisał ją jako zjawisko, jakiego w tenisie jeszcze nie było. — Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliśmy – stwierdził wprost, odnosząc się do dominacji Świątek na kortach ziemnych i jej techniki. Wskazał też największy problem, z jakim mierzy się jego zawodniczka.
Od października 2024 r. Fissette jest istotną częścią sztabu liderki polskiego tenisa — jako jej główny trener. Od tego czasu miał okazję obserwować z bliska zarówno jej nieprzeciętny talent. – W wieku zaledwie 23 lat Iga udowodniła, że jest najlepszą zawodniczką w historii na kortach ziemnych – mówi Fissette. – Ale wywiera na siebie ogromną presję, by sprostać własnym ambicjom. Czasami aż zbyt dużą — dodaje, cytowany przez L’Equipe.
“Iga Świątek? Nie zostawia niczego przypadkowi”
Belgijski trener podkreśla, że perfekcjonizm Świątek jest cechą rzadko spotykaną nawet wśród czołowych zawodniczek. To właśnie on, zdaniem Fissette’a, leży u podstaw jej niebywałych osiągnięć, ale też potrafi być źródłem obciążenia psychicznego. – Nie zostawia niczego przypadkowi. To jeden z powodów, dla których osiągnęła tak wiele, ale też coś, co potrafi ją przytłoczyć – tłumaczy.
Fisette zauważa także ogromną liczbę sukcesów, jaką w ostatnich latach odniosła jego podopieczna. — Powiedziałabym nawet, że w pewnym sensie odmieniła tenis, bo nigdy wcześniej nie widzieliśmy kogoś, kto porusza się i przechodzi z obrony do ataku w taki sposób, jak ona. Ale wyzwaniem, nawet jeśli jesteś numerem jeden, jest ciągłe dążenie do samodoskonalenia — stwierdza.
