SportTennis

Iga Świątek zaskoczyła po klęsce. Tych słów nikt się nie spodziewał.

Iga Świątek zaskoczyła po klęsce. Tych słów nikt się nie spodziewał.

Miałem jedno pytanie do zadania Idze Świątek po najgorszym meczu od lat, bo tak trzeba określić spotkanie z Coco Gauff w półfinale turnieju w Madrycie [1:6, 1:6]. Po meczu, w którym ciskała przekleństwami, w którym płakała, w którym krzyczała na swój boks. Musiało dotyczyć tych właśnie emocji, z którymi – zdaniem większości tenisowych trenerów i ekspertów – Świątek przegrywa w tym sezonie bardziej niż z rywalkami. Odpowiedź totalnie mnie zaskoczyła.

Kilkadziesiąt minut po porażce z Coco Gauff Iga Świątek stanęła przed kilkunastoma dziennikarzami z całego świata, by w ciągu trzech minut opowiedzieć o swoim najgorszym meczu od wielu lat. Może nawet od 2019 r., gdy na kortach Rolanda Garrosa poległa z Simoną Halep 1:6, 0:6. Tyle tylko, że wtedy była młodą dziewczyną z głową pełną wielkich marzeń, a nie pięciokrotną mistrzynią wielkoszlemową, wielomiesięczną liderką rankingu WTA.

epgist

Data analyst, Blogger and web developer

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button