Pogromczyni Aryny Sabalenki triumfuje w Berlinie. I to po jakim finale!

Sensacyjna wygrana z Aryną Sabalenką była tylko przygrywką. Marketa Vondrousova wyszła z ogromnych opresji i po pasjonującym boju pokonała w finale turnieju WTA 500 w Berlinie Xinyu Wang 7:6(10), 4:6, 6:2. Triumfatorka Wimbledonu sprzed dwóch lat i obecnie 164. tenisistka światowego rankingu potwierdza, że wraca do znakomitej dyspozycji i w zbliżającym się turnieju w Londynie znów może sporo namieszać. A Chince, pogromczyni Coco Gauff, będzie śnić się po nocach szczególnie jedna akcja z pierwszego seta. 49. rakieta świata wciąż czeka na pierwszy singlowy triumf.

Konia z rzędem temu, kto przewidziałby taki finałowy zestaw turnieju Berlin Tennis Open. O triumf na trawiastych kortach w stolicy Niemiec walczyły w niedzielę Marketa Vondrousova i Xinyu Wang, które okazały się postrachem faworytek turnieju rangi WTA 500.

Czeszka, która ma na koncie triumf na kortach Wimbledonu w 2023 r. pokonała w Berlinie kolejno Madison Keys, Dianę Sznajder, Ons Jabeur i przede wszystkim liderkę rankingu Arynę Sabalenkę, co jest gigantyczną sensacją. Patrząc przede wszystkim przez pryzmat sytuacji w rankingu. Vondrousova po wielu problemach zdrowotnych wraca bowiem z przytupem do czołówki, ale na światowych listach widnieje wciąż na 164. miejscu.

Wang w drodze do finału odprawiła natomiast z kwitkiem m.in. Coco Gauff, czyli drugą rakietę świata, Darię Kasatkinę czy Paulę Badosę. I trzeba przyznać, że uczyniła to w pełni zasłużony sposób. A do głównej drabinki turnieju w Berlinie przebijała się z kwalifikacji!