SportTennis

Niepokojące słowa o Idze Świątek. Wskazuje na początek kryzysu. “Tego brakuje”

Niepokojące słowa o Idze Świątek. Wskazuje na początek kryzysu. "Tego brakuje"

Iga Świątek nie może zaliczyć ostatnich tygodni do udanych. Polka zawodzi w kolejnych turniejach WTA, przez co ostatecznie przestała być wiceliderką światowego rankingu i spadła na 5. miejsce. Na temat możliwej przyczyny kryzysu Polki w rozmowie z TVP Sport wypowiada się była tenisistka Joanna Sakowicz-Kostecka. — To przede wszystkim kwestia mentalna. Teraz — gdy próbuję to wszystko odtworzyć, w głowie poukładać — myślę, że początek kryzysu był widoczny już w Dosze — mówi ekspertka.

Forma Igi Świątek w ostatnich miesiącach z pewnością odbiega daleko od tego, do czego przyzwyczaili się jej kibice. Polka w tym roku nie była w stanie jeszcze wygrać ani jednego turnieju. Występy poniżej oczekiwań sprawiły, że ostatecznie nasza najlepsza tenisistka zamiast bić się z Aryną Sabalenką o fotel liderki rankingu WTA, spadła w nim na 5. lokatę, ustępując Coco Gauff, Jessice Peguli oraz Jasmine Paolini.

Nad przyczyną tak poważnego kryzysu Świątek zastanawia się wielu kibiców i ekspertów. Zdaniem Joanny Sakowicz-Kosteckiej, jego początek dało się zauważyć już podczas turnieju w Dosze i może wynikać on przede wszystkim z kwestii mentalnych.

Ekspertka wskazuje, co może poprawić Iga Świątek. “Teraz tego brakuje”

— Turniej tam był dla Igi bardzo dużym wyzwaniem. Losowanie było dla niej koszmarne, niezwykle wymagające od pierwszego meczu. To według mnie sprawiło, że układ nerwowy Polki był przeciążony rywalizacją z meczu na mecz z bardzo niewygodnymi dla niej tenisistkami. W końcu nie wytrzymała półfinału z Jeleną Ostapenko — mówi komentatorka Canal+ Sport.

Zdaniem byłej tenisistki nasza reprezentantka bardzo przeżyła porażkę z Łotyszką. Zwraca uwagę, że Świątek nie pojawiła się wówczas nawet na konferencji prasowej po meczu, czego nie ma w zwyczaju. — Uważam, że są mecze, po których nie możesz mieć do siebie absolutnie pretensji. Półfinał w Dosze to był naprawdę bardzo dobry wynik, patrząc na to, z kim Iga musiała grać. Chyba za bardzo przeżyła porażkę z Łotyszką — mówi Sakowicz-Kostecka.

epgist

Data analyst, Blogger and web developer

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button