
Świątek swoją przepustkę do finału zdobyła znacznie pewniej. Pokonała Jelenę Rybakinę w dwóch setach, a wcześniej wyeliminowała liderkę rankingu Arynę Sabalenkę. Polka udowodniła, że znajduje się w fantastycznej formie i ma szansę na historyczny sukces – dotąd żadna Polka nie wygrała w Cincinnati.
Szacunek i odwaga Paolini
Na konferencji prasowej Paolini nie ukrywała respektu dla umiejętności Świątek. – „Ona jest niesamowitą zawodniczką. Zawsze gra się z nią bardzo trudno. Świetnie się broni, dobrze serwuje. Ale zrobię wszystko, aby zagrać mój najlepszy tenis. Lubię warunki tutaj, więc walczmy. Mam nadzieję, że to będzie świetny mecz” – podkreśliła.
Włoszka w swojej karierze ma już trzy tytuły singlowe. W tym roku sięgnęła po najcenniejsze trofeum podczas Italian Open, gdzie pokonała Coco Gauff. Kilka tygodni temu musiała jednak uznać wyższość Świątek w półfinale turnieju w Bad Homburg. Polka kontynuowała wówczas zwycięską serię aż do triumfu na Wimbledonie, który był jej szóstym wielkoszlemowym tytułem.
Pewność Świątek
Świątek po meczu z Rybakiną była w świetnym nastroju. – „To był trudny mecz, ale zagrałam z intensywnością i jakością, z których jestem bardzo zadowolona. Serwowałam lepiej, nie zmieniłabym niczego” – przyznała.
Polka zdradziła także, że przygotowywała się zarówno na Paolini, jak i Kudermetową. – „Każda z nich gra inaczej, ale kluczowe dla mnie jest, żeby skupić się na sobie. Czuję, że w tym turnieju zrobiłam krok naprzód i chcę kontynuować tę pracę, bez względu na wynik” – dodała.
Reakcje kibiców i mediów
Finał Świątek – Paolini elektryzuje kibiców na całym świecie. Eksperci podkreślają, że faworytką jest Polka, ale włoska tenisistka nieraz pokazywała, że potrafi sprawić niespodziankę. W mediach społecznościowych pojawiają się komentarze o „zderzeniu perfekcji z odwagą” i zapowiedzi, że poniedziałkowe starcie może być jednym z najciekawszych w tym sezonie.
Co dalej?
Stawka meczu jest ogromna. Świątek może dopisać do swojego dorobku kolejne prestiżowe trofeum i jeszcze mocniej umocnić swoją pozycję przed US Open. Paolini natomiast ma szansę na największy sukces w karierze i przełamanie dominacji najlepszych.