
“Kryzys Igi Świątek to paliwo dla jej rywalek” — czytamy w artykule “The Guardian”, który przed Roland Garros przeanalizował sytuację Polki. Według angielskich dziennikarzy, w obliczu problemów naszej reprezentantki przed pierwszą tak wielką szansą od lat stanie jedna z jej przeciwniczek. “Po raz pierwszy jest dla niej prawdziwym zagrożeniem na French Open, większym niż kiedykolwiek Federer dla Nadala” — piszą.
Gdyby miała szczęście urodzić się siedem lat wcześniej, Coco Gauff mogłaby już trzy razy wygrać Rolanda Garrosa” — pisze “The Guardian”. Amerykanka na paryskich kortach popisywała się godną pozazdroszczenia regularnością, ale niejednokrotnie zatrzymywała ją tam Iga Świątek — w finale w 2022 r., ćwierćfinale w 2023 r. i półfinale w 2024 r.
“Wszyscy cierpieli z powodu jej dominacji, ale nikt bardziej niż Gauff” — podkreślają dziennikarze. Przypomnijmy, że Iga Świątek wygrała trzy ostatnie edycje, a także tę z 2022 r. W starciu z Polką Amerykanka była zazwyczaj bezradna — w pewnym momencie bilans ich spotkań wynosił 11:1 na korzyść naszej reprezentantki.
Wygląda jednak na to, że to już historia. Z ich trzech ostatnich meczów zwycięsko wyszła Gauff. Zwłaszcza ostatnia porażka w Madrycie — 1:6, 1:6 była wyjątkowo brutalna dla naszej zawodniczki.
“Przyzwyczajona do łatwego przełamywania forehandu Gauff, Świątek odpowiedziała desperacką, ślepą agresją, a jej zwykła celność została wypaczona nie do poznania. Gauff uzyskała najbardziej jednostronny wynik, jaki Świątek kiedykolwiek zanotowała, przegrywając na mączce. Ten wynik sugerował, że coś jest poważnie nie tak z obrończynią tytułu mistrzyni Rolanda Garrosa” — czytamy.
Brytyjczycy piszą o kryzysie Igi Świątek
Brytyjczycy nie mają żadnych wątpliwości, że Świątek znalazła się w dużym kryzysie. “Od czasu powrotu wydawała się bardziej spięta na korcie. Jej forma rozpadła się po przegranej w półfinale Australian Open (…) W tak indywidualnym sporcie jak tenis, kryzys Świątek jest tylko jej. To paliwo dla rywalek” — czytamy.