RAPORT: Iga Świątek oniemiała, gdy prezes Porsche, Oliver Blume, zaskoczył ją supersamochodem wartym milion dolarów, nazywając ją „błyszczącą inspiracją Europy”. Jednak w chwili, która zaskoczyła całą publiczność, Świątek z pokorą odmówiła przyjęcia luksusowego prezentu i zadeklarowała, że całą kwotę przekaże dzieciom walczącym z głodem. Ze łzami w oczach powiedziała: „Żaden tytuł ani trofeum nie jest ważniejsze od pomocy tym, którzy naprawdę jej potrzebują.” Świadkowie byli głęboko poruszeni, gdy polska gwiazda później osobiście wręczyła dzieciom swój szczery dar – gest tak autentyczny, że przypomniał wszystkim, iż prawdziwa wielkość nie tkwi w zwycięstwach, lecz w dobroci.
RAPORT: Iga Świątek oniemiała, gdy prezes Porsche, Oliver Blume, zaskoczył ją supersamochodem wartym milion dolarów, nazywając ją „błyszczącą inspiracją Europy”. Jednak w chwili, która zaskoczyła całą publiczność, Świątek z pokorą odmówiła przyjęcia luksusowego prezentu i zadeklarowała, że całą kwotę przekaże dzieciom walczącym z głodem. Ze łzami w oczach powiedziała: „Żaden tytuł ani trofeum nie jest ważniejsze od pomocy tym, którzy naprawdę jej potrzebują.” Świadkowie byli głęboko poruszeni, gdy polska gwiazda później osobiście wręczyła dzieciom swój szczery dar – gest tak autentyczny, że przypomniał wszystkim, iż prawdziwa wielkość nie tkwi w zwycięstwach, lecz w dobroci.

RAPORT: Iga Świątek oniemiała, gdy prezes Porsche Oliver Blume zaskoczył ją superautem wartym miliony dolarów, nazywając ją „błyszczącą inspiracją Europy”. Jednak w chwili, która wprawiła całą publiczność w osłupienie, Świątek pokornie odmówiła przyjęcia luksusowego prezentu i zadeklarowała, że całą kwotę przekaże dzieciom walczącym z głodem. Ze łzami w oczach powiedziała: „Żaden tytuł ani trofeum nie jest ważniejszy niż pomoc tym, którzy naprawdę potrzebują.” Świadkowie byli głęboko poruszeni, gdy polska gwiazda później osobiście wręczyła dzieciom własny, szczery podarunek — gest tak autentyczny, że przypomniał wszystkim, iż prawdziwa wielkość nie tkwi w zwycięstwach, lecz w dobroci.
Wzruszająca scena miała miejsce podczas specjalnego wydarzenia zorganizowanego przez Porsche, wieloletniego partnera sportowego Igi Świątek. Na scenie pojawił się prezes firmy, Oliver Blume, który z uśmiechem przekazał młodej mistrzyni kluczyki do ekskluzywnego modelu sportowego – wartego kilka milionów dolarów. W krótkim przemówieniu Blume nazwał Świątek „błyszczącą inspiracją Europy” i podziękował jej za to, że „reprezentuje sport z klasą, pasją i pokorą”.
Jednak nikt nie spodziewał się tego, co wydarzyło się chwilę później. Iga Świątek, widocznie zaskoczona gestem, wzięła mikrofon i – ku zdumieniu zgromadzonych – odmówiła przyjęcia auta.
Jestem zaszczycona tym wyróżnieniem, ale wierzę, że prawdziwą wartość ma dzielenie się z innymi. Dlatego chciałabym, by cała ta kwota trafiła do dzieci, które każdego dnia walczą z głodem i niedostatkiem” – powiedziała, a w jej głosie słychać było wzruszenie.
Publiczność zareagowała owacją na stojąco. Niektórzy ze zgromadzonych mieli łzy w oczach, widząc, jak Świątek – mimo światowej sławy i sukcesów – wciąż kieruje się empatią i sercem.