SportTennis

Bolesny rewanż Coco Gauff! Teraz pora na absolutny hit WTA w Cincinnati

Bolesny rewanż Coco Gauff! Teraz pora na absolutny hit WTA w Cincinnati

Coco Gauff zrewanżowała się Xinyu Wang za sensacyjną porażkę w Bad Homburg i pokonała Chinkę w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati 6:3, 6:2. Teraz przed 21-latką starcie z zawodniczką, która także dała się jej ostatnio we znaki. To właśnie z nią poniosła jedną z najboleśniejszych porażek w karierze.

Amerykanka była faworytką niedzielnego spotkania, ale musiała się mieć na baczności. Chinka całkiem niedawno bowiem była w stanie zaskoczyć drugą rakietę świata i pokonać ją w dwóch setach! Doszło do tego w drugiej połowie czerwca na trawiastych kortach w Bad Homburg. Teraz jednak obie panie zmierzyły się na korcie twardym, gdzie Gauff czuje się znacznie bardziej komfortowo. Dodatkowo mogła liczyć na duże wsparcie kibiców.

Pierwszy set u Wang i Gauff był festiwalem przełamań. Tenisistka z USA zaczęła mecz od obrony dwóch break pointów, a następnie odebrała serwis rywalce i wyszła na prowadzenie 2:0. Wang błyskawicznie odpowiedziała tym samym, ale przy kolejnym własnym podaniu znów oddała inicjatywę i zrobiło się 3:1 dla Amerykanki.

Festiwal przełamań w pierwszym secie. A potem popis Coco Gauff

Chinka szybko zmniejszyła dystans do 2:3, wygrywając na returnie do zera, ale chwilę później faworytce po raz kolejny udało się uzyskać przełamanie i uciec z wynikiem na 4:2. W siódmym gemie druga rakieta świata w końcu utrzymała serwis i powiększyła przewagę do 5:2. Wang zareagowała identycznie, ale na więcej nie było już jej stać i Gauff wygrała 6:3.

Druga partia to już natomiast wyłącznie popis faworytki, która ani razu nie straciła podania, a sama dwa razy odebrała go przeciwniczce. To pozwoliło jej w niespełna 30 minut zapewnić sobie przekonujący triumf 6:2 i świętować awans.

W kolejnej rundzie turnieju w Cincinnati Gauff zmierzy się z Dajaną Jastremską, z którą sensacyjnie przegrała w pierwszej rundzie tegorocznego Wimbledonu. Ukrainka nie dała wówczas wielkiej faworytce żadnych szans, wygrywając 7:6(3), 6:1. Dla Amerykanki, która przystępowała do londyńskiego Wielkiego Szlema krótko po wygranej w Roland Garros, była to zdecydowanie jedna z najbardziej bolesnych porażek w karierze.

epgist

Data analyst, Blogger and web developer

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button