Oto co Francuzi piszą o Idze Świątek. “Odzyskała”
Oto co Francuzi piszą o Idze Świątek. "Odzyskała"

Media we Francji podkreślają w sobotę, że Iga Świątek w finale Wimbledonu całkowicie kontrolowała grę i była bezlitosna dla swojej przeciwniczki Amandy Anisimovej. Jednocześnie zwracają uwagę, że amerykańska tenisistka nie poradziła sobie z presją i popełniała wiele błędów.
Choć Świątek ma za sobą “jeden z najbardziej skomplikowanych sezonów, to odzyskała swe barwy” – pisze “L’Equipe”.
Największy francuski dziennik sportowy przypomina, że ostatnim finałem Polki w Wielkim Szlemie był turniej French Open w 2024 roku i od tej pory straciła swój status zawodniczki budzącej lęk.
“Jednak w wielkim sporcie nic nie jest nigdy przesądzone i na kortach All England Club pojawiła się przeobrażona. Nie zmieniła sw
Sposób przemieszczania się Świątek po trawiastym korcie “L’Equipe” nazywa “nieskazitelnym” i ocenia, że “wszystko, co należało zrobić, zrobiła znakomicie”.
Portal dziennika zastrzega jednak, że jej przeciwniczka “całkowicie zmarnowała” szansę. Amerykanka od początku “robiła nietypowe błędy”, a Świątek “niczym rekin przyciągnięty zapachem krwi, dostrzegła niedolę swej ofiary i już nie pozwoliła jej wynurzyć głowy na powierzchnię” – relacjonuje portal. Jak podsumowuje, Świątek “znów jest postrachem”.
ojej gry, ale umiała się lepiej przystosować niż w poprzednich latach” – pisze gazeta.