Tak najwięksi eksperci mówią nam o Idze Świątek. Wskazują jeden problem
Tak najwięksi eksperci mówią nam o Idze Świątek. Wskazują jeden problem
Iga Świątek wraca do gry! Już w środę (ok. godz. 18.30) rozpocznie zmagania w Montrealu. – Trudno ocenić, jak szybko przystosuje się do gry po zmianie nawierzchni – przestrzega nas Matthew Futterman z The Athletic. – Prawdopodobnie będzie faworytką – dodaje z kolei inny ceniony dziennikarz Ben Rothenberg, choć od razu zwraca uwagę, dlaczego nie będzie jej łatwo. Obu zapytaliśmy również o inną istotną kwestię.
Po wielkim zwycięstwie w Wimbledonie Iga Świątek wraca do gry w turniejach WTA. Polka miała krótką przerwę po zdobyciu swojego szóstego tytułu wielkoszlemowego – od finałowego meczu 12 lipca minęło 18 dni. Teraz trzecia tenisistka rankingu zaczyna rywalizację na twardych kortach w Ameryce Północnej, a głównym celem jest dobre przygotowanie do US Open.
Triumf w Londynie był przełomowym momentem w karierze Świątek. Udowodniła, że potrafi sięgnąć po tytuł także na trawie, czyli nawierzchni, która długo była jej największym wyzwaniem. Teraz wraca na twardą nawierzchnię, gdzie w przeszłości wygrywała już wielkie imprezy z US Open na czele.
Świątek rozpoczyna nowy rozdział sezonu w Montrealu podczas turnieju National Bank Open. Przed rokiem nie wystąpiła w Kanadzie. Wówczas wycofała się z rywalizacji po igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Ostatni raz zagrała tam w 2023 r., kiedy dotarła aż do półfinału, gdzie po zaciętym meczu przegrała z Jessicą Pegulą, późniejszą triumfatorką całego turnieju.
Tegoroczną przygodę w Montrealu Iga rozpocznie od drugiej rundy. Oto jej potencjalne rywalki na kolejnych etapach:
- II runda: Hanyu Guo (WTA 259). Chinka sensacyjnie pokonała Julię Putincewę 6:3, 6:3
- III runda: Anastazja Pawliuczenkowa lub Eva Lys
- 1/8 finału: Clara Tauson lub Magdalena Fręch
- Ćwierćfinał: Madison Keys, Belinda Bencic lub Karolina Muchova
- Półfinał: Jessica Pegula
- Finał: Coco Gauff, Mirra Andriejewa, Jelena Rybakina lub Emma Navarro
-
Eksperci ostrożnie oceniają szanse Polki. Dziennikarz Ben Rothenberg mówi nam: – Myślę, że w Montrealu prawdopodobnie będzie faworytką, ale musimy pamiętać o tym, że wygranie turnieju wielkoszlemowego to ogromne emocjonalne przeżycie, więc kontynuowanie sukcesów od razu potem nie jest łatwe.
Matthew Futterman, dziennikarz “The Athletic”, dodaje: – Iga nie grała od Wimbledonu, więc trudno jednoznacznie ocenić, jak szybko przystosuje się do gry po zmianie nawierzchni. Iga to świetna zawodniczka na korty twarde — udowodniła to w wielu turniejach WTA 1000. Wydaje się, że znów jest na dobrej drodze, więc w każdym turnieju, w którym gra, jest jedną z faworytek. W Montrealu będzie podobnie.
Tomasz Wiktorowski wraca do pracy. “To bardzo ciekawa kombinacja”
W tle głośnym echem odbija się także informacja o zmianach w sztabie Naomi Osaki. Japonka zakończyła współpracę z Patrickiem Mouratoglou i postawiła na Tomasza Wiktorowskiego, byłego trenera Świątek. Polak dołączył do niej w Montrealu na okres próbny.
