Iga Świątek poniosła w czwartek klęskę. Polka przegrała 1:6, 1:6 w półfinale turnieju w Madrycie z goniącą ją w rankingu WTA Coco Gauff. Tak bezradnej Polki na kortach ziemnych nie widzieliśmy od bardzo dawna. Zwycięstwo Amerykanki skomentował w mediach społecznościowych jej były trener, Brad Gilbert i nie szczędził jej dobrych słów.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
“Imponujące starania Coco, absolutnie miażdży Igę i wygrywa z nią po raz pierwszy na nawierzchni ziemnej i trzeci w ogóle” — napisał Gilbert na portalu X. Amerykanin był trenerem swojej rodaczki od sierpnia 2023 r. do września 2024 r. W pierwszym roku pracy zdobył z Gauff tytuł na US Open, w drugim skończyli tę imprezę na czwartej rundzie, co kosztowało Gilberta utratę pracy.
Po odpadnięciu w półfinale turnieju w Madrycie Iga Świątek straci 610 pkt względem ubiegłego roku w rankingu WTA. Z kolei Gauff już teraz traci do niej jedynie 170 “oczek”, a w sobotę stanie przed szansą awansu na drugie miejsce w tym zestawieniu. Jeżeli Amerykanka pokona Arynę Sabalenkę i sięgnie po tytuł, to będzie miała już 180 pkt przewagi nad naszą tenisistką.
Zobacz także: Wielka nadzieja tenisa porzuca USA. Oto jej nowa reprezentacja
Z kolei Białorusinka w tej chwili ma niemal 4 tys. pkt przewagi nad Świątek. Jeżeli to ona wygra sobotni finał w Madrycie, to Polka utrzyma drugą pozycję, ale jej strata do liderki powiększy się do ponad 4400 pkt, co w najbliższych miesiącach będzie nie do odrobienia.
